Janusz Korwin – Mikke o Marszu Niepodległości oraz doniesieniu do prokuratury.
Spotkanie zorganizowane przez Akademicki Salon Dyskusyjny 16 listopada 2011 r. w Krakowie, w klubie Studio.
Państwo macie absolutnie absurdalny przekaz medialny. Na moim blogu, na moim portalu i kilku innych miejscach znajdują się linki i odnośniki do filmów, które pokazują jak to wyglądało naprawdę. Są filmy pokazujące manipulację telewizji. W każdym razie manipulacje szły w tym kierunku, że przekaż marginalny, czyli działalność 20, 50, 70 a okresami nawet ponad 100 ludzi, którzy tam rozrabiali z naszej strony, czasami 200 nawet, z drugiej strony było jakieś tam paruset tak zwanych anty faszystów, bo teraz się wszystko nazywa odwrotnie. Ten kto wali pałką nazywa się antyfaszystą, zresztą importowanych z Niemiec.
Państwo zauważą, że na 200 zatrzymanych, 100 było z Niemiec. No więc tam jakiś były bijatyki. Ale to nie ma nic wspólnego z marszem, w którym uczestniczyło według mnie 28 tysięcy ludzi, według Szeremietiewa 100 tysięcy, u niektórych tylko 20, trudno się spierać. Ja myślę, że jedyna wiarygodna liczba to są zdjęcia z helikoptera, które oczywiście są nieudostępniane nikomu, bo to tajemnica państwowa ile osób było na tym marszu. Ale to nie ma szczególnego znaczenia. Była to najpotężniejsza manifestacja polityczna w Polsce jak do tej pory i na pewno to napędziło stracha lewicy. Co jest ważne w tej imprezie? To jest ważne, że przyjechali ci pałkarze brunatni z Niemiec i dziwna sprawa, schronili się w redakcji pisma Krytyka Polityczna, taki lewacki miesięcznik utrzymywany oczywiście za pieniądze państwowe, to jest to pismo, które ma największe dotacje w Polsce. I mieszczą się na Nowym Świecie w dawnej słynnej kawiarni Nowy Świat, została oddana za 1/5 ceny rynkowej, mniej więcej opłaty miesięcznej a nawet mniej.
I teraz powstaje pytanie kto popiera lewaków? Ja przypominam, że za komuny istniała tak zwana „różowa kanapa” czyli prawdziwi socjaliści PZPR-u, którzy uważali, że PZPR idzie w złym kierunku, idzie w kierunku prawicy i rzeczywiście szedł, to jest prawdą. A oni chcieli robić nowy, lepszy, prawdziwy socjalizm. I ta „różowa kanapa” popierała po cichu Kuronia, Michnika, Modzelewskiego, wszystkich tych prawdziwych socjalistów, była w kontaktach z lewicą europejską. I ta „różowa kanapa” ułatwiała tym ludziom działanie, pytanie jaka siedzi ta „różowa kanapa” w tej chwili nasza władza, która popiera Krytykę Polityczną i ściągają nam na głowę tych anty faszystów. To trzeba by wykryć.
Ja złożyłem doniesienia do prokuratury wczoraj i żądam ujawnienia tego, sprawdzenia bilingów rozmów ludzi z Krytyki Politycznej, z kim oni rozmawiali z Niemiec. Trzeba to zobaczyć. Oczywiście krytyka się odżegnuje od tego, ale widać, że oni lecą przez cały Nowy Świat żeby się schronić w lokalu Krytyki Politycznej skąd policja ich wyciągnęła. Wykryto w tym lokalu 94 pałki. Pytanie czy one były przygotowane czy oni przyjechali z zagranicy z tymi pałkami i nikt na to uwagi nie zwrócił.